Menopauza – urlop od doskonałości

„Jeśli chodzi o biologiczną doskonałość, niewiele rzeczy może się równać z kobiecym układem rozrodczym” – pisze Mary Haver, amerykańska ginekolożka w swojej książce Menopauza. Oto nowa TY. Przewodnik po ścieżce zmian hormonalnych. I merytorycznie wyjaśnia, co dzieje się, gdy ta biologiczna doskonałość zaczyna szwankować. Przedstawiamy fragment publikacji, która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa Sensus.

Układ ten składa się z pochwy, szyjki macicy, macicy, jajników, jajowodów i kilku pomocniczych, ale równie istotnych elementów, które umożliwiają miesiączkowanie i rozwój człowieka od zarodka do noworodka, a także odpowiadają za dar przyjemności seksualnej. Nawet 25 lat po rozpoczęciu specjalizacji w zakresie ginekologii i położnictwa wciąż podziwiam złożoność tego układu, wbudowaną w niego inteligencję i zdolność do wykazywania się pozornie nadludzką siłą i wytrzymałością.

Estrogen – kluczowy kobiecy hormon

Pomyśl o macicy. Jest to składający się z trzech warstw narząd mięśniowy, którego objętość zwykle nie przekracza kilku mililitrów, lecz podczas ciąży powiększa się nawet 500 razy. Albo jajniki — dwa gruczoły wielkości migdałów, które w momencie narodzin kobiety zawierają od jednego do dwóch milionów oocytów, czyli komórek jajowych przechowujących nasz cały niepowtarzalny materiał genetyczny.

Te właśnie jajniki produkują hormony, które regulują cykl menstruacyjny i zapewniają płodność. Są też głównym miejscem syntezy estrogenów w naszych organizmach. Estrogenowi zawdzięczamy dużą część naszego biologicznego ja. Hormon ten (a właściwie grupa hormonów, gdyż w organizmie kobiety powstaje więcej rodzajów estrogenu) odpowiada w znacznej mierze za funkcjonowanie układu rozrodczego i ma wpływ na stan piersi, skóry, włosów, serca i naczyń krwionośnych, mózgu i nie tylko. Poziom estrogenu waha się przez całe życie. Rośnie i spada za każdym razem, gdy miesiączkujemy, gwałtownie skacze w czasie ciąży, a u zdrowych kobiet po okresie dojrzewania będzie naturalnie ograniczany lub zmniejszany tylko w dwóch sytuacjach: po porodzie i w okresie menopauzy.

Oczywiście te przykłady dotyczą bardzo różnych przyczyn niskiego poziomu estrogenu. Pierwszy scenariusz wiąże się z umożliwieniem laktacji, a drugi jest wynikiem tego, co w medycynie nazywamy niewydolnością jajników (wiem, brzmi to nieprzyjemnie, lecz ta nazwa dobrze opisuje, co dzieje się z produkcją hormonów przez jajniki). Ale obie te sytuacje powodują bardzo podobne zmiany metaboliczne. Zarówno matki karmiące piersią, jak i kobiety w okresie menopauzy mają „przyjemność” doświadczać nieprzespanych nocy, uderzeń gorąca, suchości pochwy, niepokoju i mgły mózgowej.

Wiemy, że podczas laktacji zmiany te zachodzą, aby priorytetem była opieka nad inną żywą istotą. Karmiąca matka musi często się budzić, aby karmić. Musi też emitować ciepło, aby ogrzać małe dziecko. Ponadto musi zachować czujność.

Potrzebujemy miłości, wsparcia i… estrogenu

Po co jednak spada poziom estrogenu i pojawiają się związane z tym objawy w fazie poreprodukcyjnej, czyli w czasie menopauzy? Istnieje kilka teorii na ten temat (opisanych dalej w tym rozdziale), ale mam też swoje przemyślenia dotyczące tego przejściowego etapu naszego życia. Myślę, że powinnyśmy uznać te objawy za oznakę, iż mamy do czynienia z żywą istotą wymagającą szczególnej troski. Tą istotą jesteś TY. Potrzebujesz uwagi, miłości i wsparcia. Możesz uznać, że wkroczyłaś w wyjątkowy etap, w którym powinnaś zatroszczyć się o siebie.

Jednym z problemów jest to, że nie jest jasno określone, jak ma wyglądać wsparcie i opieka w tym czasie wielkiej potrzeby. A jeśli jesteś pacjentką, zalecane lub wdrożone przez lekarza leczenie (jeśli w ogóle zostanie zaproponowane) jest niespójne. Po części dzieje się tak dlatego, że potrzeby osób w okresie perimenopauzalnym, menopauzalnym i postmenopauzalnym nie były traktowane priorytetowo — ani przez społeczeństwo, ani w medycynie, gdzie badania nad zdrowiem kobiet od dawna nie są traktowane priorytetowo i trudno zdobyć na nie fundusze.

Leczenie było niespójne również dlatego, że radykalnie zmieniało się rozumienie tego, jak najlepiej radzić sobie z objawami i minimalizować zagrożenia zdrowia, które pojawiają się w okresie menopauzy. Nie istnieje też wiarygodne, bazowe podejście. Dzieje się tak, mimo że rozwiązanie było cały czas na widoku. Jest nim estrogen.

Ważne jest, aby się zatrzymać i spojrzeć na to, jak udało się zidentyfikować estrogen i jego rolę w menopauzie oraz jak wiedza medyczna na temat obu tych aspektów ewoluowała w czasie. Przeszłość może nas nauczyć, jak robić postępy, a także pomóc stworzyć lepszą przyszłość dla kolejnych pokoleń, które wkrótce, gdy wystąpią u nich objawy i zagrożenie zdrowia, zaczną zadawać pytanie: „Co mogę z tym zrobić?”.

Oficjalnie weszłam w okres menopauzy w październiku 2022 roku w wieku 56 lat. Przez ostatni rok odczuwałam okropny ból stawów, choć nie miałam nadwagi, byłam ogólnie zdrowa, stosowałam odpowiednią dietę przeciwzapalną i kilka razy w tygodniu ćwiczyłam. Moja lekarka pierwszego kontaktu wykonała różnego rodzaju badania laboratoryjne, w tym pod kątem stanu zapalnego i reumatoidalnego zapalenia stawów. Wszystkie wyniki były w normie. Po raz pierwszy w życiu miałam wysoki cholesterol i lekarka powiedziała mi, żebym „popracowała” nad moją już zdrową dietą. Ortopeda, do którego wybrałam się z powodu bólu stawów, powiedział mi, że „mam pecha”. Żaden z lekarzy nie wpadł na to, że ból stawów lub wysoki poziom cholesterolu mogą mieć coś wspólnego z menopauzą i brakiem estrogenu. — Beverly W.

Fragment książki dr Mary Claire Haver, Menopauza. Oto nowa TY. Przewodnik po ścieżce zmian hormonalnych, wyd. Sensus, Gliwice 2025.

Link: https://sensus.pl/ksiazki/menopauza-oto-nowa-ty-przewodnik-po-sciezce-zmian-hormonalnych-mary-claire-haver-md,menoto.htm#format/d

Udostępnij :

Podobne artykuły

Menopauza świstaka

„Kiedyś nie mówiło się o menopauzie” – powtarzamy dziś w podcastach, wywiadach i artykułach. My, współczesne 40- i 50-latki, odkrywając menopauzę dla siebie, czujemy się jak pionierki. Jakbyśmy właśnie dopłynęły do nieznanego lądu zaskakujących objawów, osobistej transformacji i dojrzałego seksu. Myślimy, że to dopiero my – świadome, wyedukowane, odważne – zaczynamy ten temat naprawdę. Tymczasem jesteśmy… tylko kolejną falą.Owszem, mamy dostęp

Czytaj więcej

Menopauza – urlop od doskonałości

„Jeśli chodzi o biologiczną doskonałość, niewiele rzeczy może się równać z kobiecym układem rozrodczym” – pisze Mary Haver, amerykańska ginekolożka w swojej książce Menopauza. Oto nowa TY. Przewodnik po ścieżce zmian hormonalnych. I merytorycznie wyjaśnia, co dzieje się, gdy ta biologiczna doskonałość zaczyna szwankować. Przedstawiamy fragment publikacji, która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa Sensus. Układ ten składa się z pochwy,

Czytaj więcej