„Menopausing”– książkę Daviny Mccall znałam i od czasu do czasu podczytywałam jeszcze zanim na rynku polskim pojawił się jej przekład. Moje refleksje z tamtego czasu były takie, że to lektura owszem, świetna, ale dla kobiet wchodzących w transformację menopauzalną w Wielkiej Brytanii. Dlaczego? Bo jej osadzenie w tamtejszych realiach, a przede wszystkim w systemie NHS (system publicznej służby zdrowia w Wielkiej Brytanii) dla polskich kobiet jest nieprzystawalne i niezrozumiałe, a w związku z tym trud tłumaczenia jest daremny. Ale przyznaję – myliłam się.

Nie co do realiów, bo te pozostają nieprzystawalne (choć ten, kto doświadczył, jak funkcjonuje publiczny system ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii, ten wie, że Brytyjczycy nam zazdroszczą – serio!), ale co do siły rażenia wspólnoty. Bo to ona jest tej książki bohaterką. Davinie udało się porozmawiać i przedstawić w książce historie dziesiątek, jeśli nie setek kobiet, z których każda opisała swoją indywidualną, bardzo często bolesną i wyboistą drogę, jaką przeszła szukając diagnozy, wsparcia czy pomocy w trakcie transformacji menopauzalnej. I to, według mnie jest największą siłą tej pozycji, którą porównałabym do rozmowy z dobrym, uważnym terapeutą. Historie opisane przez Davinę, często dramatyczne, zakończone w większości wypadków wejściem na drogę powolnego wychodzenia z bólu, często permanentnego cierpienia fizycznego i psychicznego, niosą prawdziwe catharsis.

Menopauza dotyka wszystkich

Książka ma moc również dlatego, że Davina nie próbuje być kim innym niż jest. Powiedziałabym nawet, że w tym wypadku mniej jest dziennikarką, a bardziej jedną z nas. Kobietą, która na własnej skórze przekonała się, że ani status społeczny, ani kontakty, ani nawet pieniądze, nie gwarantują, że wchodząc w ten wymagający dla wszystkich czas (tak, tak, dla wszystkich – bo Davina podkreśla, że oprócz nas cierpią także nasze rodziny, partnerzy, dzieci, przyjaciele) damy radę nad wszystkim nadal trzymać pieczę i kontrolę. Bo chociaż brytyjski NHS znacznie różni się od naszego NFZ, ich GP od naszego lekarza POZ, to tak naprawdę bolączki, rozterki i w końcu radości kobiet przeżywających transformację menopauzalną na całym świecie są bardzo podobne. I nikt, jak pisze Davina „nie powinien marnować całych lat życia na menopauzę czy perimenopauzę”.

Cenne jest to, że w książce znajdziemy i, tak niefortunną dla pijaru HTM, historię słynnego premarinu, jak i badań WHI z 2002 roku, proste wytłumaczenie, czym są hormony bioidentyczne, rekomendacje dotyczące spersonalizowanej drogi podania terapii hormonalnej ze szczególnym uwzględnieniem kobiet z różnego rodzaju chorobami, takimi jak POI (przedwczesna niewydolność jajników), endometriozą, problemami z tarczycą czy epizodami zakrzepowymi. Faktem jest, że zwolenniczki teorii naturalnych, a już na pewno te, które zwykły o wszelkich dolegliwościach myśleć: „samo wlazło, samo wyjdzie” nie znajdą tu zbyt wielu rzeczy dla siebie. Nie ma co ukrywać – Davina jest wielką orędowniczką hormonalnej terapii menopauzy i bardzo boleje nad faktem, że wiszą nad nią demony fatalnego badania sprzed 21 lat, co widać nawet na ulotkach leków hormonalnych: mimo, że badania się zmieniły – ulotki nadal straszą niekończącą się listą potworności. To fakt znany również w Polsce, piszą o tym wszystkie panie na forach, które z przerażeniem czytają, jak straszne skutki uboczne powodują najlepsze nawet mikrodawki hormonów bioidentycznych.

#uczyńmymenopauzęważną

Sporo w tej książce znajdziecie informacji o aktywności fizycznej, bo dziennikarka od lat promuje bardzo aktywny styl życia, linki do interesujących stron i portali, które o transformacji menopauzalnej piszą i to piszą po ludzku, a także krótką historię rebelii menopauzalnej w Wielkiej Brytanii.

#MakeMenopausematter – uczyńmy menopauzę ważną tak, jak czynią ją Brytyjki. Mówmy o niej, piszmy, edukujmy, a nade wszystko się wspierajmy. Może i nam zmiana, która nadeszła 15 października, przyniesie dobre decyzje, a w sejmowych ławach zasiądzie nasza Carolyn Harris, która w brytyjskim parlamencie od lat lobbuje w sprawie kobiet menopauzalnych?

„Menopausing, czyli nowy początek, Jak zdrowo i z energią wejść w kolejny etap swojego życia”, Davina Mccall, dr Naomi Potter, Grupa wydawnicza FOKSAL 2023

Interesuje Cię menopauza? Zarejestruj się, żeby mieć dostęp do ponad 100 artykułów z naszej bazy wiedzy.

Udostępnij :

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Menopauza jak miód?

Edyta Olszówka, Agnieszka Suchora, Agnieszka Więdłocha, Bartosz Opania, Rafał Królikowski i Michał Czernecki – lubicie? Nie da się, powiadam wam, nie polubić tej obsady. W filmie „Miłość jak miód” to nie miłość jest jak miód słodka, lecz persony stworzone przez tych aktorów. Ktoś powie, że wiele w nim ogranych kliszy, ale czy nie po to czasami idziemy do kina, by przenieść się do pięknej utopii? Do świata, który przecież kiedyś obiecał

Czytaj więcej

To nie menopauza jest problemem

Metamorfoza związana z transformacją menopauzalną może spowodować większą świadomość siebie, swoich potrzeb, chęć skupienia się na sobie i dbania o zdrowie psychiczne, fizyczne i duchowość. Wreszcie możemy znaleźć czas na zajęcia, które kiedyś nas pociągały, pasje, zarówno nowe jak i dawno „nieużywane”. W tym sensie to wręcz czas odrodzenia. Nie każda kobieta ma jednak szansę do takiej prawdy o tym okresie dotrzeć. O tym,

Czytaj więcej